Opowieści z Republiki


#1 2014-03-13 22:52:22

 Idgar Lysyszko

Użytkownik

Punktów :   

Pozdrowienia z "emigracji", zanim to stało się modne...

Imię: Idgar;
Nazwisko: Lysyszko;
Wiek: dwadzieścia cztery lata;
Koncept: emigrant numer jeden w Pol... Republice;
Narodowość: Lennaini, przynajmniej w założeniu...
Zamożność i status społeczny: banita wędrujący ze skromnym węzełkiem, którego zawartość uzupełnia w miarę zapotrzebowania, pasożytując na niczego nie spodziewających się przedstawicielach stanu uprzywilejowanego;
Historia: historia, uhm... po śmierci wprost tonącego w długach ojca został przekazany pod protekcję pociota. Ów mężczyzna bardzo cenił sobie swojego pociotka, ale jako że rzadko bywał w domu, wiecznie awanturując się z sąsiadami, nie potrafił zapewnić mu godziwej opieki. Idgar szybko nauczył się kraść i zabijać w sposób niezauważony i dzięki temu przez długi czas sądy w ogóle się nim nie zainteresowały. Jego pociotowi nie przypadał do gustu sposób sprawowania władzy przez króla, a że mówił o tym na głos, zaszczepił powinowatemu niechęć do elekta. Wreszcie ukochany pociot został zastrzelony przez jakiegoś wielbiciela Jaśnie Wielmożnego Pana, przelewając tym samym czarę goryczy. W wieku osiemnastu lat Lysyszko podjął próbę zamachu na jego życie, co poskutkowało przymusem "emigracji" i nałożeniem na niego banicji pod groźbą spotkania trzeciego stopnia z szubienicą.  Po niemal sześciu latach spędzonych na imaniu się wszelkiego rodzaju zajęć, rzemiosła, rozbójnictwa etc., etc., zasłyszał bardzo ciekawe informacje na temat rosnącego napięcia w stosunkach między Traperami a Stemmini, wrócił w rodzinne strony i postanowił przypatrzeć się tej intrygującej sytuacji.
Charakter: uah... właścicielka konta nie potrafi opisywać charakteru. Idgar jest osobą raczej spokojną, skrytą i tajemniczą, co nie znaczy jednak, że wewnątrz jego duszy - jakkolwiek patetycznie by to nie brzmiało - tli się ogień pozostały mu z czasów niewinnej młodości. Raczej nieufny, trudno pozyskać jego względy, ale przyjaciół obdarza dużym poświęceniem i lojalnością;
Wygląd: sporo się zmienił od czasu, gdy Idgara objęto banicją. Dawny Traper ściął osełedec, pozwolił włosom rosnąć naturalnie (!) i nieco skrócił swoje wąsy. Ubiera się różnie, w zasadzie każdego dnia kompletnie zmieniając swój styl: raz potrafi bezczelnie pokazać się w kontuszu, za innym wkłada na siebie łachmany godne żebraka. Na pierwszy rzut oka ciężko byłoby rozpoznać jego pochodzenie;
Umiejętności: biegły w rachunkach i piśmienny, gdyż swego czasu trudnił się nawet kupiectwem. Od dzieciństwa przyzwyczajano go do przyjemnego ciężaru (?) szabli i ostrego dotyku nieopatrzonego trzonkiem noża. W młodości uczył się posługiwać muszkietem i kuszą. Posiada pewną rękę i sokole oko, jak to się mawiało. Obdarzony swego rodzaju intuicją, nieraz miewa prorocze przebłyski. Pojawiają się jednak w sposób tak metaforyczny i zagadkowy, że ich wyjaśnienie najczęściej nasuwa się dopiero po fakcie.

Ostatnio edytowany przez Idgar Lysyszko (2014-03-17 21:29:24)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.animako.pun.pl www.forum-perkusyjne.pun.pl www.preity.pun.pl www.okssokolostroda.pun.pl www.narutofan.pun.pl